wtorek, 31 marca 2020

Dzień 13.

Mam nadzieję, że wczoraj stworzyliście piękne bociany. Czy stanęły w doniczce, a może zawisły na ścianie?

Dzisiejszy temat to "Malowane wiosenne kwiaty"

1. Poranna gimnastyka

Gimnastyka

2. Gra w zielone

Ważne, żeby w pokoju znajdowały się przedmioty w kolorze zielonym. Rodzic pyta, a dziecko odpowiada:
R: Grasz w zielone?
Dz: Gram!
R: Masz zielone?
Dz: Mam.
Na koniec rymowanki dziecko dotyka przedmiotu w kolorze zielonym.

3. Matematyczny wiosenny chodniczek

Do tego zadania będą potrzebne klocki, np. Lego, lub liczmany w kolorach: żółtym, zielonym, czerwonym i niebieskim.
Rodzic układa z klocków wzór do powtórzenia przez dziecko. Głośno nazywa, liczy i układa patyczki w danym kolorze, np. po dwa, po trzy, po cztery, po pięć (maksymalna liczba). Dzieci samodzielnie układają barwne chodniczki według wzoru.

4. Eksperyment plastyczny - Jak powstają kolory wiosny?

Potrzebne będą:
- pędzel
- kubeczek z wodą
- farby w kolorach: żółty, niebieski, czerwony
- kartki papieru
- paleta lub kawałek tektury, który będzie służyć za paletę

Rodzic prosi dziecko o połączenie koloru żółtego z niebieskim, pyta, jaki kolor uzyskało dziecko. Co można namalować tym kolorem?
Następnie tak samo postępujemy łącząc kolor żółty z czerwonym oraz czerwony z niebieskim. Korzystając z powstałych kolorów niech dziecko namaluje wiosenne kwiaty.

5. Sadzimy kwiaty

Wykorzystajcie nasiona jakie macie w domu i zasadźcie kwiaty w doniczce. Możecie założyć dziennik obserwacji i rysować postępy. Niech dzieci same podlewają kwiaty, sprawdzają, czy ziemia jest sucha.


Dziś prima aprilis, czyli dzień żartów. Nie zapomnijcie o dowcipach, śmiech to zdrowie!
Na stronie internetowej naszego przedszkola pojawiły się kolejne materiały z j. angielskiego wysłane przez panią Dominikę.

Pozdrawiam, pani Ewelina

poniedziałek, 30 marca 2020

Dzień 12.

Wczoraj rodzice pokazali Wam niektóre ptaki, które po zimie przylatują do nas z ciepłych krajów. Mam nadzieję, że zapamiętaliście wygląd i nazwę chociaż jednego z nich. 

Dzisiejszy temat to "Żabki i bocian".

1. Wysłuchanie piosenki "Kle kle boćku"

Piosenka

Tekst: Kle -kle boćku Kle -kle boćku, kle-kle, witaj nam bocianie, Wiosna ci szykuje, Wiosna ci szykuje Żabki na śniadanie. Kle-kle boćku, kle-kle, witamy cię radzi, Gdy zza morza wracasz, Gdy zza morza wracasz Wiosnę nam prowadzisz. Kle-kle boćku, kle-kle, Witaj na stodole, Chłopcy ci szykują, Chłopcy ci szykują Gniazdo w starym kole.

2. Rozmowa na podstawie wysłuchanego utworu

Przykładowe pytania:
- O kim jest piosenka?
- Co bocian będzie jadł na śniadanie?
- Skąd przyleciał bocian?
- Jakie jest tempo piosenki, szybkie czy wolne?
- Jaki odgłos wydaje bocian?

3. Zabawa ortofoniczna "Bocianie klekotanie"

Kiedy rodzic podnosi rękę do góry, dzieci głośno naśladują klekot bociana. Gdy ją opuści - cichutko klekoczą. 

4. Praca plastyczna "Bocian"

Przykładowy bocian

Do wykonania bociana potrzebujemy: 
- 2 x płatek kosmetyczny/ białe koło wycięte z papieru
- czerwona kartka
- czarna kredka/ pisak/ farbka 
- patyk do szaszłyka/ patyk znaleziony w ogrodzie

Bociana można wykonać w formie kukiełki, którą później dzieci mogą użyć podczas zabawy lub ozdoby doniczkowej. Bocian może być przyklejony do kartki. 

Proszę, żeby dzieci nadały bocianowi imię. 

5. Taniec przy piosence

Proszę pozwolić dzieciom na swobodny taniec przy piosence, oczywiście zachęcam do dołączenia.

Piosenka "Żabie kroki"

6. Ćwiczenia logopedyczne

Będzie nam potrzebne lusterko. Ćwiczenia powtarzamy kilkakrotnie, patrzymy na siebie w lusterku (dzieci mogą najpierw patrzeć na rodziców jak wykonują to ćwiczenie, następnie spoglądają w lusterko i wykonują ćwiczenia, rodzice kontrolują poprawność wykonanego ćwiczenia)

Fruwający ptak –  dotykamy czubkiem języka za górnymi i za dolnymi zębami, tak jak ptak, który siada na gałęzi drzewa i na ziemi.

Dziobek ptaka –  wypychamy wargi do przodu na zmianę zamykając je i otwierając.

Wysiadywanie jaj – przyklejamy język za górnymi zębami, nie ruszamy nim przez 30 sekund.

Budujemy gniazdko – przesuwamy język po górnej i po dolnej wardze od zewnętrznej strony ust, a następnie lądują w gnieździe tzn. przyklejamy język przy górnych dziąsłach.

Dzięcioł – czubkiem języka uderzamy za górnymi zębami.


Mam nadzieję, że udało Wam się wykonać wszystkie zadania. 

Pozdrawiam, pani Ewelina

niedziela, 29 marca 2020

Dzień 11.

Drodzy rodzice i dzieci, przed nami kolejny tydzień zabawy na odległość. Mam nadzieję, że założyliście teczki lub znaleźliście inny sposób na kolekcjonowanie swoich prac plastycznych powstałych w domu. Po powrocie do przedszkola chętnie je obejrzymy.

Dzisiejszy temat to "Powroty ptaków". 


1. Gimnastyka dla zdrowia: 
Nóżka lewa, nóżka prawa
Sport dla zdrowia ważna sprawa
Obie nóżki do kółeczka
Umiem skakać jak piłeczka
Ręce w górę, w przód i w bok
Teraz zrobimy przysiad i skok
Wszyscy wznosimy ręce do góry
Tak jak po niebie wędrują chmury

2. Wysłuchanie opowiadania A. Widzowskiej “Powrót bociana”.

Olek pojechał na kilka dni do babci i dziadka. Pogoda była piękna, a w powietrzu czuło się zapach nadchodzącej wiosny. Nadchodził czas powrotu ptaków, które odleciały do ciepłych krajów. 
– Widzisz, co jest na dachu stodoły u sąsiada? – zapytał dziadek. 
– Jakieś gałęzie. Dlaczego są tak wysoko? – zapytał chłopiec. 
– To jest gniazdo bociana. 
– Dziadku, tam nikogo nie ma. 
– Jego mieszkańcy na pewno są teraz na łące i szukają pożywienia. 
– Szkoda, że nie mamy wysokiej drabiny. Ja bym tam wszedł – powiedział chłopiec. 
– Mogłyby się nas wystraszyć i opuścić gniazdo. Nie wolno przeszkadzać ptakom. 
– Nie widać ani jednego bociana. Może zostały w Afryce? 
– Z pewnością wróciły. Wkrótce z jajek wyklują się małe bocianiątka. A może nawet już się wykluły. 
– I one też kiedyś odlecą? 
– Tak, kiedy trochę podrosną i nabiorą sił. 
– Ja bym tak nie umiał, chociaż już urosłem – stwierdził Olek. 
– Ja też nie – odparł ze śmiechem dziadek. 
– Brakuje nam skrzydeł. 
– I dziobów – dodał chłopiec. 
Po drodze dziadek opowiadał Olkowi o ptakach, które odlatują przed nastaniem zimy, i wymienił czajki, jerzyki, słowiki, szpaki, skowronki, żurawie, jaskółki i bociany. 
– Jerzyki? – zdziwił się chłopiec. – Przecież jeże nie latają! 
– Jerzyki to gatunek ptaków. Tylko nazwa jest podobna, choć inaczej się ją zapisuje. 
Nagle nad ich głowami przeleciał bocian, a potem drugi. Wylądowały prosto w gnieździe. 
– Miałeś rację, dziadku! – zachwycił się Olek. – Już są! Skąd wiedziałeś? 
– Wczoraj słyszałem ich klekotanie: kle, kle, kle. 
– Kle, kle, kle! – powtórzył Olek. 
Po powrocie do domu babcia poczęstowała ich pyszną szarlotką, a kiedy usłyszała historię o bocianach, od razu znalazła kolorową książkę i przeczytała Olkowi wierszyk: 

Kle, kle 
Klekotaniem zbudził bociek 
całe gniazdo swoich pociech. 
Kle, kle dzwoni w ptasich główkach 
niczym głośna ciężarówka! 

– Znowu tatko tak klekoce, 
że zarywa boćkom noce? 
Czemu tatuś nasz kochany 
taki dziś rozklekotany? 

Bocian skrzydłem dziób zasłania, 
sen miał nie do wytrzymania! 
– Ach, obudźcie mnie już, błagam, 
bo was chciała połknąć żaba!

3. Porozmawiajcie z dziećmi o treści przeczytanego opowiadania i ilustracji w książce.

Przykładowe pytania:
− Dokąd pojechał Olek?
− Gdzie miał swoje gniazdo bocian?
− W jaki sposób przychodzą na świat małe bociany?
− Po czym dziadek poznał, że przyleciały bociany?
− Jakie ptaki odlatują na zimę do ciepłych krajów i wiosną wracają do Polski?

4. „W górze słonko świeci”-  zabawa paluszkowa wg M. Barańskiej

W górze słonko świeci             dzieci unoszą nad głową obie dłonie i poruszają wszystkimi palcami
Ptaszek sobie leci                    dz. przenoszą ręce na wysokość klatki piersiowej, krzyżują nadgarstki i
                                                 poruszają dłońmi tak jak skrzydłami
szumią, szumią drzewa            dz. prostują ręce i wyciągają je do góry, machając jak gałęzie na wietrze
każdy nadejścia wiosny           rytmicznie klaszczą w dłonie
się już spodziewa            

5. Obejrzyjcie zdjęcia ptaków powracających do nas wiosną


Rodzic pokazuje zdjęcie ptaków, podaje ich nazwy. Dzieci uczą się rozpoznawać ptaki, wskazują wśród zdjęć tego ptaka, którego nazwę poda rodzic. Na każdym zdjęciu wskazują części ptaka wymienione przez rodzica: głowę, dziób, oko, tułów, skrzydła, ogon, nogi. 

Zachęcam również do pokazania dzieciom bocianiego gniazda, z którego relacja na żywo znajduje się tutaj.

Pozdrawiam, pani Ewelina

piątek, 27 marca 2020

Dzień 10.


Nasiona wysiane, cebulki wsadzone, a dzisiaj posłuchacie o tym, co oprócz szczypiorku może wyrosnąć z cebulki.

TEMAT: Wiosenne kwiaty

1.Wprowadzenie  - zagadka „Kto rozpozna cebulę tulipana” – wybór właściwej podstawki, na której umieszczone są: cebula jadalna, cebula czerwona jadalna, cebula tulipana, czosnek. Dzieci nazywają okazy -„cebule” próbują rozpoznać, które z nich są jadalne przez ludzi, które są kwiatowe.

2. Wysłuchanie opowiadania  „O żółtym tulipanie” na podstawie ilustracji i opowiadania M. Rożyckiej:

Opowiem wam historię o cebulce ...
Była sobie cebulka, całkiem podobna do tych, które się je, ale mniejsza. Jesienią, kiedy liście na drzewach zaczęły żółknąć cebulka została zakopana w ziemi – tak jak skarb. Cebulka wcale się nie martwiła. Jadła, piła (bo cebulki potrafią jeść i pić pod ziemią), a nawet troszkę urosła: wypuściła od dołu korzonki, a od góry mały rożek, to znaczy kiełek. Potem zrobiło się zimno, na ziemię spadły liście, a jeszcze później śnieg. Cebulka wcale się nie martwiła, tylko zasnęła pod swoją żółto- brązowo- białą kołderką. Spała długo, długo. Pewnego razu coś ją obudziło śnieg stopniał, robiło się coraz cieplej. Świeciło słonko a później spadł deszcz, twarda ziemia stawała się coraz bardziej miękka i wilgotna. Znowu można było jeść i pić, a w dodatku coś strasznie ciągnęło cebulkę do góry. Nie mogła od razu cała wyjść spod ziemi, ale wysunęła swój rożek. Rożek wydłużał się jak antena, aż ujrzał świat, zielenił się i wypuścił liście ... A na końcu miał pączek. Oczywiście nie taki do jedzenia, tylko mniejszy i zielony. Któregoś dnia, gdy słońce przygrzało naprawdę mocno, pączek zaczerwienił się i rozchylił. I okazało się, że na świecie pojawił się piękny żółty tulipan! Nastała naprawdę wiosna.

3. Drodzy Rodzice - porozmawiajcie proszę z dziećmi na temat treści opowiadania:

O jakiej cebulce jest mowa w tym opowiadaniu? (o tulipanie)
Kto potrafi wskazać tę cebulkę?
Gdzie mieszkała ta cebulka? (w ziemi)
Kiedy została wsadzona do ziemi? (jesienią)
Co zrobiła ta cebulka, kiedy przyszła zima? (zasnęła)
Jak długo spała? (do wiosny)
Kto go obudził? (słońce i deszcz)
Co się wydarzyło potem? (cebulka zaczęła kiełkować, pojawił się pączek, a później kwiat)

4. Zapoznanie z pierwszymi kwiatami wiosny z wykorzystaniem krótkiej prezentacji multimedialnej, nazywanie ich. Wspólne oglądanie zdjęć i opowiadanie o wycieczce do okolicznych ogródków.

5. Słuchanie i rozwiązywanie zagadek o kwiatach zwiastujących wiosnę:

Jaki to kwiatek?                                                     
Co to za kwiaty?
Przez śnieg się ostrożnie przebija,                  Żółte, białe, fioletowe
Ma liście zielone,                                                   wychodzą spod śniegu
A dzwonki białe jak zima.                                   Te kwiaty marcowe.
      (przebiśnieg)                                                       
(krokusy)

6.Na zakończenie – gimnastyka na wesoło

Ciepłego, zdrowego, twórczego weekendu Wam życzę.
Do zobaczenia wkrótce - pani Aldona


czwartek, 26 marca 2020

Dzień 9.


Prześliczne prace stworzyliście wspólnie z rodzicami, przynieście je do przedszkola jak już wrócimy. Stworzymy wystawę. Pogoda dopisuje, a w ogrodzie bałagan. Czas na wiosenne porządki.

TEMAT: Wiosna w ogrodzie.

„W naszym ogródeczku” - nauka piosenki



W naszym ogródeczku // zrobimy porządki// 3x
Wygrabimy ścieżki //przekopiemy grządki// 3x

Raz dwa trzy.

Potem w miękką ziemię // wsiejemy nasionka // 3 x
Będą się wygrzewać // na wiosennym słonku // 3x

Raz dwa trzy.

Spadnie ciepły deszczyk //i wszystko odmieni// 3 x
W naszym ogródeczku //grządki zazieleni// 3 x.

Raz dwa trzy.

2.  Zabawa ruchowo-naśladowcza do piosenki „W naszym ogródeczku”

W naszym ogródeczku                  dz. rysują rękoma koła przed sobą       
zrobimy porządki                         dz. „grożą” palcem wskazującym, na zmianę jedną i drugą ręką
Wygrabimy ścieżki                       dz. naśladują grabienie
przekopiemy grządki                    
dz. naśladują kopanie łopatą
Raz dwa trzy.                                dz. klaszczą 3 razy

Potem w miękką ziemię                dz. naśladują wrzucanie nasionek do ziemi
wsiejemy nasionka
Będą się wygrzewać                     dz. „wkręcają żaróweczki”
na wiosennym słonku
Raz dwa trzy.                                dz. klaszczą 3 razy

Spadnie ciepły deszczyk                dz. poruszają paluszkami i ponad głowami i powoli      
i wszystko odmieni                         opuszczają je wzdłuż całego ciała aż do podłogi.
W naszym ogródeczku                  dz. rysują rękoma koła przed sobą.
grządki zazieleni
Raz dwa trzy.                                dz. klaszczą 3 razy
             
3. Zagadki


Spotkasz go w ogrodzie,
gdzie pracuje co dzień
dba o krzaki i kwiatki,
sadzi rośliny z użyciem łopatki.

Ogrodnik

Co ona przekopie,
to one wygładzą.
W domowym ogródku
bardzo się przydadzą.

Łopatka
Grabie

Porozmawiajcie z dziećmi,pokażcie jak macie w piwnicy, ogrodzie, jak wyglądają i do czego służą narzędzia ogrodnicze.

4. ,,Siejemy nasionka”
Doniczki wypełniamy ziemią, robimy dziurki i rowki i wysiewamy nasiona . Podlewanie wysianych roślin. Może być rzeżucha, cebula.

5. Obserwowanie wzrostu nasion wysianych w doniczkach przez następne dni – porównywanie tempa wzrostu. Możecie założyć kalendarz obserwacji. Nie zapomnijcie o podlewaniu.

Po skończonej pracy umyjcie rączki koniecznie.

6. Zabawa ruchowa „Wiatr, deszcz i słońce”. 
Dzieci biegają – na sygnał „wiatr”, zatrzymują się, unoszą w górę ramiona i kołyszą nimi (sz-sz-sz-sz-sz-sz). Na sygnał „deszcz” – robią przysiad podparty i nisko pochylają głowę (chowają się przed deszczem). Na sygnał „słońce” – wyciągają się mocno w górę, wznosząc ręce ku górze.

Do zobaczenia jutro - ściskam mocno i całuję wraz z hodowlą obserwuję! - pani Aldona


środa, 25 marca 2020

Dzień 8.


Jakie pyszne to wczorajsze wasze jedzonko, sałatki, fasolka, ale, ale - ktoś na nie też ma ochotę - kto? Jak myślicie? Tak to bocian, który powrócił z ciepłych krain do Swarzędza.

TEMAT: Bocian i wiosna.

1. Zaproszenie dzieci na wiosenną łąkę, do teatrzyku pt. „Zabawa w żaby i bociana” według utworu Anny Świrszczyńskiej.
(Rodzice rysują i wycinają bądź przekształcają maskotki w postaci na tle gazetki przedstawiającej wiosenną łąkę - tu pole do popisu mają Kasztaniątka  - dajcie im gazety, kalendarze, co macie).

Żaby (skaczą): Idzie żabka na spacerek ,
gdzie słoneczko i wiaterek.
Skacze żabka – skok, skok, skok!
Nie dorówna żabce nikt.

Bocian (kroczy wolno, kiwając głową):
Idzie bocian na spacerek,
gdzie słoneczko i wiaterek.
Mówi bocian: kle, kle, kle!
Wszystkie żabki złapać chcę!

Żaba I: Siostro żabko, kto to chodzi?

Żaba II: To pan bocian w trawie brodzi.

Żaby (uciekając): Uciekajmy, hyc, hyc, hyc!
Nie zobaczy bocian nic!

Bocian: Próżno bocian żabek szuka,
Próżno długim dziobem stuka.

Żaby: Choć tu żabek cały tłum,
nic nie znajdziesz - kum, kum, kum!

Bocian (idzie za głosem żab, które tymczasem uciekają już gdzie indziej)

Tu słyszałem gdzieś kumkanie,
tutaj bocian was dostanie.

Żaby ( uciekają dalej):
Choć tu żabek cały tłum,
nic nie znajdziesz - kum, kum, kum!

Bociek (ze strapioną miną):
Nic nie znajdę. To ci los!
Ze zmartwienia zwieszam nos.
Kle, kle, kle!

2. Rozmowa na temat utworu, np:
- Czy podobał wam się teatrzyk?
- Kto wystąpił w nim?
- Jak myślisz, dlaczego bocian nie złapał żab?
- Jakie głosy było słychać na wiosennej łące?

3. Zabawa ruchowa „Zaczarowany staw” - na podłodze rozłożone koła hula-hop, szalik, apaszka. Dziecko na sygnał mamy, taty "Bocian idzie" skacze do wybranego koła. Koło jest stawem, w którym bocian nie znajdzie żab. 

Zabawa -,, Żabka je”.
Dziecko karmi żabkę, na podłodze stoi żabka z pudełka, lub kosz na śmieci - pusty dzieci rzucają jej „muchy” (piłeczki, gazeta zwinięta w kulę) do zjedzenia. Kto więcej trafi? Mama, tata czy ja? Ha-ha-ha

Bocian i wiosna-film – można obejrzeć.

Praca plastyczna ,,Bocian lub Żabka” - źródło - Internet


Kle-kle, kum-kum - do jutra - pani Aldona




poniedziałek, 23 marca 2020

Dzień 7.


Witam wiosennie-już widzę te przepięknie wykonane przez Was wczoraj Marzanny!
Dzisiaj wiosna zaprasza do zabawy nie tylko w zielone.

TEMAT: Wiosna kolorami wita.

1. Posłuchaj wiersza. Wskaż kredki w kolorach, które występują w wierszu.
Narysuj wesoły i kolorowy obrazek  i przynieś go do przedszkola, jak się spotkamy.

Kredki
W pokoiku na biureczku
w kartonowym pudełeczku
leżą kredki kolorowe
do zabawy są gotowe
każda pierwsza chce malować
tworzyć, kreślić, kolorować
wyskoczyła już niebieska
już na kartce pierwsza kreska
za nią pędzi już zielona
trochę jakby przestraszona
trawę pewnie narysuje
za nią żółta się szykuje
fioletowa, czarna, biała
każda coś od siebie dała
a gdy skończą podziwiają
jaki piękny obraz mają.
kiedy wychodzimy z domu
nasze kredki po kryjomu
z pudełeczek wyskakują
hop na kartkę i malują.

Drodzy Rodzice, utrwalcie z pociechami nazwy kolorów, odszukajcie w waszych pomieszczeniach domowych przedmiotów danego koloru, zgromadźcie, posegregujcie, przeliczcie, porównajcie (bogactwo matematyki). Może znajdziecie kredki dłuższe, krótsze bądź takie same. Dziecku dajcie temperówkę, niech spróbuje samo naostrzyć.

2.,,Kolor zielony-to kolor szalony”- rzucamy piłkę do dziecka, wymieniamy nazwy kolorów, ale tylko na zielony urwis chwyta. To nic, że bałagan powstał wielki.

3.,,Tworzymy budowle” - ułóżcie z kredek rozsypanych na dywanie własne kompozycje-rakieta, dom itp.


Nauka piosenki pt.:,,Kolorowe kredki”

Kolorowe kredki w pudełeczku noszę
Kolorowe kredki bardzo lubią mnie
Kolorowe kredki, kiedy je poproszę,
Namalują wszystko to, co chcę!
Namalują domek,
I na płocie kota,
I wesołe słonko
Na pochmurne dni!
A gdy w kosmos lecieć
Przyjdzie mi ochota,
Prawdziwą rakietę
Namalują mi!
Kolorowe kredki w pudełeczku noszę;
Kolorowe kredki bardzo lubią mnie;
Kolorowe kredki, kiedy je poproszę,
Namalują…

Całuski zielone - może danie przygotowane wspólnie z dziećmi z brokułami, kolorowe sałatki? pani Aldona

Dzień 6.


Kochane Dzieci, Drodzy Rodzice - ponieważ nie możemy pobawić się razem, mam dla Was kilka zabaw, które możecie wykonać w domu. Jestem przekonana, że doskonale sobie poradzicie, bo zdolne z Was dzieciaki, a jeszcze twórczy i pomysłowi dorośli. 
W trzecim tygodniu marca realizujemy tematykę wiosenną.


TEMAT: Marzanna - zimowa panna

1.Zwrócenie uwagi na istniejącą porę roku – wiosnę (kalendarz, aura za oknem).Rodzice, odczytajcie dzieciom zagadkę.

Przybywa do nas z daleka.
Każdy z utęsknieniem na nią czeka.
Przynosi w darze ciepło i słońce.
Towarzyszą jej ptaszki śpiewające.
Listki z pąków wyglądają,
Kwiatki płatki rozchylają,
a dzieci zawsze radośnie ją witają.   
WIOSNA

Rozmowa kierowana na temat przyjścia wiosny.

Wiosna to początek nowego cyklu życia, to pożegnanie długiej i trudnej zimy, to czas budzenia się do życia, czas zasiewów i czekania na plony. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na wiosnę - na słońce, kwiaty, pierwsze ptaki. Dosyć mamy zimy, ciepłych ubrań. Ten kto  jest znakomitym obserwatorem, ujrzy wiosnę, usłyszy ją i poczuje. Wiosna, to przecież słońce, zielone łąki, pierwsze kwiaty, to śpiew ptaków i powiew ciepłego wiatru. Żeby tak naprawdę wiosna przyszła do nas trzeba przepędzić zimę.

Wyjaśnienie znaczenia postaci Marzanny. 

„Gawęda o zwyczaju topienia Marzanny”.

Bardzo dawno temu, gdy mróz i wiatr dokuczał ludziom, pomyśleli jak przepędzić zimę, by mogła jak najprędzej przyjść wiosna. Postanowili zrobić Marzannę. Sporządzały ją starsze dziewczęta, poświęcając na to całą noc. Dziewczęta umiały tak uformować słomę, że przypominała ludzką postać. Stroiły ją w suknię i chusteczkę na głowę. Gdy starsze dziewczęta wynosiły kukłę ze wsi, młodsze przynosiły Gaik - Maik, który przypominał nadchodząca wiosnę. Gaik - Maik - zielona gałązka lub krzaczek, też musiał być bogato przystrojony w kolorowe wstążki. Nad brzegiem rzeki dziewczęta wrzucały kukłę do wody. Gdy Marzanna została utopiona, małe dzieci wnosiły Gaik - Maik śpiewając ludowe piosenki.

Rozmowa kierowana na temat gawędy o Marzannie. Oglądanie ilustracji w książkach, internecie o zwyczaju topienia Marzanny.

Nauka wierszyka:

Marzanno, Marzanno ty zimowa panno,
My cię przepędzamy, bo wiosnę witamy!

2.Wykonajcie wspólnie z dziećmi z dostępnych w waszym domu materiałów plastycznych bądź ,,wtórnych” lub pracę plastyczną farbami, kredką przedstawiającą ,,Marzannę”.

3.Ćwiczysz ty, ćwiczę ja – to zabawa na 102!” –
Zabawa ruchowa  „Pokaż proszę”
Pokaż, proszę gdzie masz oko,
Gdzie masz ucho, gdzie masz nos
Pokaż rękę, pokaż nogę.
Gdzie na głowie rośnie włos?
Podnieś rękę, tupnij nogą
Kiwnij głową – tak lub nie
Klaśnij w ręce, skocz do góry
Teraz zabawimy się!


- Dzieci i rodzice siadają skrzyżnie naprzeciwko siebie – wzajemny masaż twarzy, podanie sobie rąk, głaskanie, kontakt emocjonalny.
- „Konik” – rodzic wykonuje klęk podparty i bierze dziecko na barana, wozi je po całym domu.
     - „Toczenie piłek” – dziecko siada w rozkroku naprzeciw swojego rodzica. Toczenie piłki do rodzica, a rodzic do dziecka.
- „Podaj piłkę” – siad tyłem do siebie. Podawanie piłki z prawej i lewej strony.

A może gimnastyka dla smyka?



Do zobaczenia wkrótce – ściskam i całuję - pani Aldona


piątek, 20 marca 2020

Poranki freblowskie

Dodatkowa aktywność:

Zapraszamy na:
PORANKI FREBLOWSKIE DLA DZIECI.
Każdego dnia (od poniedziałku do piątku) na naszym głównym fanpage (Tutaj ) o godzinie 10:00 zapraszamy wszystkie dzieci przed ekrany.
Zajęcia potrwają około 15 minut i będą tak realizowane, że dzieci w wieku przedszkolnym spędzą z nami bardzo fajny czas.

Zajęcia które się już odbyły możecie obejrzeć na naszym facebooku:

Dzień 5.

Dziś czeka na Was zestaw logopedyczny. Wszystkie ćwiczenia powtórzcie kilka razy.

Zadanie 1

Rozgrzewka z Marshallem 

Zadanie 2 

Zabawa z wiosennym elfem

Zadanie 3

Oddychanie z Elzą

Zadanie bonusowe

Upieczcie ciasto. Na pewno macie jakiś sprawdzony przepis, z którego efektu ucieszy się cała rodzina. Niech dzieci odmierzają składniki, przesypują je do miski i oblizują widełki od miksera (świetne ćwiczenie dla języka!). 

Pozdrawiam, pani Ewelina